Londyn. Dzień 5
Dziś Londyn przywitał nas z rana chłodną aurą. Ludzie skrobali szyby w autach, więc w nocy był niezły przymrozek. My wyjechaliśmy dziś do zielonej dzielnicy stolicy – Greenwich. Najpierw przeszliśmy się po jednym, spośród królewskich parków – pierwszym, który został