Po 3 tygodniach przerwy wreszcie rozszyfrowany został polski wiersz w obcym tłumaczeniu. Nie udało się w poprzednich dwóch tygodniach ani po niemiecku, ani po angielsku, a tymczasem? czeska wersja polskiej liryki klasycznej nie sprawiła większych kłopotów. Może dlatego, że to NAPRAWDĘ klasyka co się zowie. Tym razem do odszyfrowania był wiersz Leopolda Staffa pt. “Most” z tomu “Wiklina” z 1954 roku (czyli ze schyłku życia poety 4 epok – Młodej Polski, dwudziestolecia międzywojennego, czasu wojny i okupacji oraz współczesności).
Z zadaniem poradziła sobie Lena Koprowska z 3D, a w nagrodę otrzymała biblioteczną czekoladę, a – co ważniejsze – plusy u wychowawcy i polonisty. Brawo!
28 listopada – nowy odcinek ZaZ; tym razem coś po angielsku (po 1. wersie KAŻDY będzie wiedział, co to za utwór). Zapraszam do biblioteki.
Poniżej – czeska wersja “Mostu”: