Herb szkoły

Poetycko o Trójmieście

Slamy poetyckie, czyli słowne “bitwy poetów”, odbywają się w Trójmieście już od ponad 10 lat i z roku na rok zyskują na popularności. Twórczość płynąca z wewnętrza osoby tworzącej jest niczym odcisk palca – niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Obcowanie z literaturą miesza się tu z dużą dawką śmiechu i dobrej zabawy, na którą zapraszamy w imieniu klasy 2B.

Poniedziałek 16 września 2024 r.

Godzina piąta, ciemno na dworze,
ale to nic – jedziemy pociągiem nad morze.
Nasza trasa: Zgorzelec – Gdańsk Główny,
mamy nadzieję, że dzień będzie cudny!
Spędzamy go na spacerze plażą do Sopotu.
Pani Piotrowska dzielnie dotrzymuje nam kroku.
Piękny wieczór, sławne molo, księżyca pełnia.
Jeszcze tylko pyszne gofry i tak pierwszy dzień się wypełnia.
Noce spędzamy w Gdańsku w Szkole Szermierki
i tam na boisku, wieczorami rozgrywamy sportowe gierki.

Wtorek 17 września

Nastaje poranek – mamy wyznaczony cel,
wsiadamy w pociąg – jedziemy na Hel.
Tam na początek Muzeum Helu,
zaraz po tym, Muzeum Obrony Wybrzeża.
Tyle ofiar walki o Polskę, czy ktoś nie dowierza?
Ale to nie wszystko słyszymy od Pani,
bo tu do zwiedzenia jeszcze jest wieża, moi kochani.
Jak damy radę? – wszyscy zmartwieni.
Aż tu nagle – meleksy wożą nas po Helu – jesteśmy ocaleni!
Po przejażdżce humory nam dopisują.
W cudnej restauracji rybka i frytki wybornie smakują.
I jeszcze na plaży piasek sypki i powietrze wilgotne,
a w zwojach mózgowych u wszystkich pomysły psotne.
Śmieszne fryzury z naszymi Paniami przymierzamy
i świetny ubaw, jak nigdy, przy tym mamy.
Wieczorem w karty jeszcze gierka,
choć już nocka późna, nikt na zegarek nie zerka.

Środa 18 września

Rano lekko niedospani, ale my nie narzekamy.
Dzień w Gdańsku w Parku Oliwskim rozpoczynamy.
Podczas spaceru na sesję zdjęciową czas również mamy.
Koncert organów w Katedrze Oliwskiej – niesamowite przeżycie.
Później palmiarnia – to dla nas jest życie!
Po lekkim poranku tematy poważne.
Muzeum II Wojny Światowej – to dla nas też ważne.
Na Westerplatte – rejs statkiem Czarną Perłą.
Tyle emocji – pomnik, bohaterstwo nie jedno.
Wnet słońce zaszło i zrobiło się ciemno.
Zobaczyć Gdańsk nocą – to frajda dopiero.
Dotarliśmy na nocleg tuż przed godziną 00:00.

Czwartek 19 września

Dziś zwiedzamy trzy muzea! Płacz przy tym był duży.
W Gdańsku – Europejskie Centrum Solidarności i w Gdyni – wojenny Okręt RP „Błyskawica” i Muzeum Emigracji –
kto by się nie wkurzył?
Całe szczęście Klif Gdynia Orłowo odwrócił od tego uwagę.
Nerwy poszły precz – ze wszystkim damy radę!
Jeszcze kąpiel w Bałtyku przy świetle księżyca,
to też potrzebne uczniowi do życia.
Mimo wielu „zawrotek” i ogromnego zmęczenia,
wracamy szczęśliwi i pełni natchnienia.

Piątek 20 września

W piątkowy poranek jesteśmy trochę smutni,
gdyż pobyt w Trójmieście okazał się za krótki.
Gdzie ten czas tak uciekł? – pytanie zadajemy.
Pakujemy rzeczy i na Gdańsk Główny idziemy.
Tam Pani przewodnik wita nas mile
i prowadząc przez Gdańsk opowiada nam tyle.
Jeszcze tylko obiad, pamiątki i zbierać się czas,
bo Inter City do Zgorzelca wygląda już nas.

Naszej Pani Mielewczyk pięknie dziękujemy
i na następną wycieczkę chętnie z nią pojedziemy.

Autorzy relacji z wycieczki – uczniowie klasy 2B

RODO