Wycieczka była od początku roku wyczekiwana
I przez każdego ucznia była wychwalana
Nasi wychowawcy sprawnie ją zorganizowali
I wnet dodatkowych opiekunów nam wyszukali
Profesorów z nami była cała brygada
Był Pan Mańkowski, co bardzo dużo gada
Pan Pilczuk odnalazł się w towarzystwie
Z Panem Garbolińskim wzięli udział w gonitwie
Pan Nowak i Pan Pozauć mało się odzywali
Natomiast z każdej naszej głupoty się śmiali
Tak do Zakopanego udali się informatycy
W autobusie dali pokaz wszyscy lunatycy
Kilka osób dawało nam koncert chrapania
Szczególnie Bukowski, mistrz sennego sapania
Po przyjeździe wesołym wybraliśmy pokoje
I na Sarnią Skałę wybrały się małe gieroje
Wyprawa była ciężka z powodu czerwonej gliny
Natomiast myśl obiadu, nadawała ustom śliny
Po obiadokolacji była rozmowa z góralem
Gdzie Potyczka zabłysnął swoim wokalem
Natomiast Kowalski nie wchodził w melodie
I z pieśni góralskich zrobił wielką parodie
Bekacz koszykarz odczuł nagle zmęczenie
I wystąpiło u niego pięter pomylenie
Wróciliśmy do pokoi, skończył się dzień pierwszy
I zaczął się drugi, który miał być weselszy
Zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się w wędrówkę
Po drodze mijając niejedną bacówkę
Udaliśmy się na Czarny Staw, który był niebieski
Każdy porobił sobie zdjęcia, widok nieziemski
Śmiechu było co nie miara, uwierzcie na słowo
Że przy powrocie do ośrodka było bardzo wesoło
Kilka osób niestety potknęło się o kamienie
I wydali wielkiego śmiechu brzmienie
Mieliśmy trochę czasu wolnego
Oczywiście, dobrze wykorzystanego
Wróciliśmy do pokoi i zaczęło się dopingowanie
Po meczu siatkówki było głośne świętowanie
Dzień trzeci oznaczał kolejne wyjście w góry
Było zimno, bo słońce zasłaniały wielkie chmury
Przewodnik miał do opowiadania wiele rzeczy
Zjedliśmy obiad i nadszedł powrót na Krupówki
Gdzie mieliśmy sporo czasu żeby kupić krówki
Dziewczyny z drugiej klasy udzieliły wywiadu
RMF puściło ich wywody o dniu chłopaka w radiu
Następnie nas bardzo długa podróż czekała
Opóźnienie trwało, i trwało a grupa jęczała
Końcówkę drogi umilił nam finał wygrany
Który był hucznie oglądany
Dojechaliśmy na miejsce cali i zdrowi
A wspomnienia powodują, że jesteśmy weseli
Chcielibyśmy podziękować wam za wycieczkę,
Która uczyniła nam wielką niespodzianeczkę.
W dniach 26-30 września klasa 2A i 1A wraz z męskim gronem wychowawców: Pawłem Pilczukiem, Tomaszem Mańkowskim, Rafałem Pozauciem, Arturem Garbolińskim, Piotrem Nowakiem wybrała się na wycieczkę do Zakopanego. W trakcie trzy dniowego pobytu wspięliśmy się na szczyty swoich możliwości i zdobyliśmy Sarnia Skalę a potem Czarny Staw Gąsienicowy. W ostatni dzień czysty relaks – spacer Doliną Kościeliską. Spotkanie z góralem, spacer po Krupówkach czy kąpiel w Termach Chochołowskich pozwoliły nam zregenerować siły po wyczerpujących wędrówkach i wspólnie spędzić czas. 30 września dziewczyny nie zapomniały również o chłopcach i za pośrednictwem radia RMF FM złożyły im najserdeczniejsze życzenia, które można odsłuchać tutaj. Wycieczka była super, wszystko się udało i mamy nadzieję że jeszcze kiedyś to powtórzymy.
Wycieczka w Tatry stała się natchnieniem i inspiracją dla Jakuba Potyczki, który w poetycki sposób opisał swoje wrażenia i wspomnienia z pobytu w Tatrach.
Dziękujemy za pomysłowość i mamy nadzieję, że inspiracje poetyckie Jakub odnajdzie również w szkole, w tym na wszystkich lekcjach, a nie tylko na przerwach. Obiecujemy, że publikacja twórczości nastąpi natychmiast.
RODO